Jest zamek Czocha, zamek w Bolkowie, wrocławski pręgierz. I to dopiero początek.
O domu na Biskupinie, który zdobią niezwykłe witraże – w kamienicznej audycji.
I jeszcze o tym, kim mogła być tajemnicza pani, która pewnego dnia pojawiła się przed willą, mówiąc, że przeżyła w niej najpiękniejsze chwile swojego życia.
To wszystko w rozmowie z Zofią Kudrewicz – Hubicką. I, wbrew pozorom, wcale to łatwa rozmowa nie będzie. Bohaterka do Wrocławia przyjechała po powstaniu warszawskim. Wrocławski dom pokochała po wielu latach.
Zapraszam
Joanna Mielewczyk