Do Wrocławia Grzegorz Stępień przyjechał ze Złotoryi w 1951 roku. Tato był inspektorem szkolnym, mama – nauczycielką. Więc zamieszkali w kamienicy, w której wcześniej mieściło się kuratorium, blisko placu Grunwaldzkiego. To stąd pan Grzegorz obserwował wnoszenie budynków politechniki, sprzątanie placu. I rozbudowę tej części Wrocławia.
No i jeszcze do harcerstwa powojennego wrócimy, tak jak zapowiadałam.
Zapraszam.
Joanna Mielewczyk