Dziadek, który czekał na pociąg do Lwowa

Podziel się

Dziadek (na zdj. Jan Mucha) chciał wrócić do Lwowa.
Nie zamieszkał we wrocławskiej willi na obrzeżach miasta, bo daleko było mu do dworca. Z kamienicy przy ulicy Św. Jerzego na początku codziennie chodził na dworzec i pytał o pociąg do Lwowa, za którym ogromnie tęsknił. Nie doczekał się.
To wspomnienia wnuczki, Alicji Sollamo, która do Wrocławia z rodzicami i dziadkami oraz bratem, przyjechała w 1946 roku. Mimo, że miała 4 lata, pamięta sporo. Szczury, gruzy w okolicach dworca. Pamięta też dziadka, który siwe włosy czesał srebrną szczotką aż lśniło.
O, taka to będzie niedzielna opowieść. Specjalnie się po nią do Finlandii wybrałam. Przez internet ;)
Zapraszam,
Joanna Mielewczyk

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *