Chociaż we Wrocławiu się nie urodził i nigdy w nim nie mieszkał, wie o mieście przynajmniej tyle, co dzisiejsi mieszkańcy. Z przedwojennego Wrocławia pochodził tato Egona Hoeckera. A ponieważ o mieście po wojnie nie rozmawiano, Egon swoich korzeni szukał sam. I znalazł. A od kilkunastu lat w Berlinie organizuje spotkania przedwojennych mieszkańców Wrocławia. Słucha ich opowieści i stara się je przekazywać dalej.
O tacie, parku, w którym się bawił, kamienicy, w której mieszkał i o tym, kiedy miasto przestało być obce dla Egona Hoeckera – w tej audycji „Kamienice”.
Zapraszam
Joanna Mielewczyk