Pierwszy, wrocławski nocleg? W stodole na Psim Polu. Tam zatrzymała się cala grupa Polaków, którzy przyjechali ze Wschodu, a wśród nich Jan Słaby. Proszę być gotowym na długą, lwowską historię. To będzie opowieść trenera, który szkoli nieprzerwanie piłkarzy od 1952 roku. Także dziś trener, rocznik 1928, szkoli. Seniorów.
A pierwszy wrocławski dom? Na Kozanowie. W maleńkiej, kilkurodzinnej kamieniczce mieszka od przeszło 70. lat.
Zapraszam
Joanna Mielewczyk